Przedstawiciele CDU/CSU w Bundestagu chcą wyjaśnień w sprawie reaktorów jądrowych w RFN
#komisja śledcza #Bundestag #CDU/CSU #Habeck Files #Cyceron
W dniu 4.06.2024 r. na łamach „Süddeutsche Zeitung” powraca temat powołania w Bundestagu specjalnej komisji śledczej z inicjatywy przedstawicieli CDU/CSU, która miałaby na celu wyjaśnić okoliczności podejmowania przez Zielonych oraz całą rządzącą koalicję decyzji o wyłączeniu w trakcie trwania kryzysu energetycznego ostatnich reaktorów jądrowych. Zainteresowani posłowie żądają, aby taka komisja powstała już w nadchodzącym tygodniu. W tym przypadku przedstawiciele CDU/CSU mogą mianować przewodniczącego komisji, która od chwili rozpoczęcia swojej działalności może funkcjonować do końca obecnej kadencji Bundestagu, czyli w praktyce do wyborów w przyszłym roku. Stąd tak duża presja z ich strony, aby kluczowe decyzje w tej sprawie były podejmowane jak najszybciej, tj. przed przerwą wakacyjną. Zdaniem inicjatorów powołania komisji będzie ona miała nieoficjalny przydomek „Komitet śledczy Habeck Files”.
Biorąc pod uwagę uwarunkowania prawne, należy podkreślić, że komisja będzie mogła wezwać świadków i biegłych. Może przy tym również zmusić świadków do stawiennictwa oraz uzyskać od ministerstw pliki z informacjami, które pomogą w wyjaśnieniu sprawy. W tym kontekście komisja mogłaby także domagać się cofnięcia decyzji czy transakcji podejmowanych przez rząd federalny. Warto też podkreślić, że prawo do powoływania komisji śledczej jest zapisane w Ustawie Zasadniczej, a jej pełnomocnictwa uprawniają ją do uzyskania pomocy prawnej ze strony sądów i organów administracji. Dodatkowo przy przeprowadzaniu dowodów w komisji śledczej stosuje się „przepisy dotyczące postępowania karnego”. W związku z tym grupy parlamentarne dbają o to, aby wśród członków komisji znaleźli się również prawnicy.
Komisja inicjowana przez deputowanych CDU/CSU ma być odpowiedzią Bundestagu na doniesienia czasopisma „Cyceron”, które podejrzewa ministerstwa będące pod kontrolą partii Zielonych o stronniczość w podejmowaniu decyzji przesądzających o wyłączeniu ostatnich trzech reaktorów jądrowych w RFN w 2023 r. Zdaniem publicystów decyzje te były podejmowane pochopnie, a raporty, na których opierał się min. Habeck podejmując decyzje, mogły być stronnicze, przygotowane pod zamówienie polityczne partii Zielonych, która w ministerstwach zatrudniała osoby z nią powiązane i znane z jednoznacznej wrogości wobec energii pochodzącej z reaktorów jądrowych. Cały proces podejmowania decyzji przebiegał w specyficznych okolicznościach i powodował poważane konsekwencje finansowe ze względu na trwający kryzys energetyczny wywołany wybuchem konfliktu zbrojnego na Ukrainie.
W wyniku działań redakcji „Cycerona” udało się za pomocą pozwów sądowych zmusić ministerstwa podległe Zielonym do ujawnienia akt, jednak nie wszystkie dokumenty zostały przedstawione w oryginale, np. 3.06 br. Federalne Ministerstwo Gospodarki przekazało nowe akta, które zostały w dużej mierze zredagowane i nie mogą zdaniem publicystów z „Cycerona” oraz posłów z CDU/CSU być podstawą do faktycznego przeglądu okoliczności towarzyszących podejmowaniu decyzji przez min. Habecka. Istnieją w tej sprawie uzasadnione podejrzenia o zatajanie informacji lub ukrywanie dokumentów niewygodnych dla partii Zielonych, a co za tym idzie całej koalicji rządzącej. Należy również przypomnieć, że w samym centrum kryzysu energetycznego ministerstwa podległe Zielonym odrzuciły propozycje operatorów elektrowni, którzy chcieli dalszej ich pracy. (W. Ostant)