Zgromadzenie Ogólne ONZ domaga się niezwłocznej reformy Rady Bezpieczeństwa
#RBONZ #RadaBezpieczeństwa #reforma #weto #ONZ #ZO #nowiczłonkowie
Zgromadzenia Ogólne ONZ zażądało w dniu 12.07.2022 r. „natychmiastowych” negocjacji o reformie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Decyzja została podjęta w drodze konsensusu.
Ogłoszone jedynie w formie ustnej postanowienie Zgromadzenia Ogólnego (ZO) podkreśla centralną rolę ZO w procesie decydowania o zwiększeniu liczby członków Rady Bezpieczeństwa oraz w zakresie „innych spraw związanych z Radą”. Pod tym ostatnim stwierdzeniem ukryte jest prawo decydowania o likwidacji lub znaczącym ograniczeniu prawa weta stałych członków RB. Podkreślenie centralnej roli ZO w procesie reformy jest próbą wymuszenia na stałych członkach RB rezygnacji z ich prawa do zatwierdzenia projektu reformy RB.
Realnie postanowienie to oznacza niezwłoczne kontynuowanie ‒ trwających już 14 lat ‒ nieformalnych międzyrządowych konsultacji o reformie RB. Obecnie presja na reformę, będąca konsekwencją rosyjskiej agresji na Ukrainę, wydaje się zdecydowanie większa niż jeszcze na początku tego roku. ZO postanowiło m.in. powołać Otwartą Grupę Roboczą ds. Sprawiedliwej Reprezentacji i Zwiększenia Liczby Członków Rady Bezpieczeństwa oraz Innych Spraw Związanych z Radą Bezpieczeństwa. ZO nie zdecydowało się jednak na rozpoczęcie pracy nad konkretną, pisemną propozycją reformy RB, co wywołało niezadowolenie wielu państw, w tym Niemiec, Japonii, Brazylii i Indii, wspólnie występujących jako Group of Four (G4). Pracom nad tekstem reformy sprzeciwiły się m.in. Chiny, Pakistan i Korea.
Występujący w ZO w imieniu Niemiec Michael Geisler stwierdził: „Pochwalamy wszelkie wysiłki na rzecz zreformowania Organizacji Narodów Zjednoczonych i uczynienia jej bardziej funkcjonalną i odpowiedzialną”. Podkreślił słuszność inicjatywy Lichtensteinu, przyjętej przez ZO 26.042022 r., o każdorazowym rozpatrzeniu przez ZO propozycji rezolucji wetowanych przez stałego członka RB. Ponownie wezwał też do reformy RB ONZ, podkreślając, że „każda organizacja, której brakuje legitymacji i wiarygodności, prędzej czy później przeżyje swoją użyteczność i ostatecznie przestanie istnieć”. (JDD)
15 lipca 2022