Udział minister Roth w uroczystości związanej z upamiętnieniem spalenia książek przez nazistów w 1933 r. w Berlinie
#Berlin #palenie książek #upamiętnienie #Roth
W dniu 10 maja 2023 r., w 90. rocznicę słynnej akcji spalenia książek w 1933 r. przez narodowych socjalistów na ówczesnym Opernplatz (od 1947 r. Bebelplatz), w centralnym miejscu tamtych wydarzeń odbyła się uroczystość przypominająca ten fakt, zorganizowana przez Bibliotekę Państwową (Staatsbibliothek) w Berlinie na znak protestu przeciwko wykluczaniu i nienawiści.
W uroczystości udział wzięli politycy, przedstawiciele władz, instytucji kultury, świata nauki i literatury oraz artyści, m.in. Achim Bonte (historyk i germanista, dyrektor generalny berlińskiej Staatsbibliothek), Klaus Lederer (polityk PDS, Die Linke, były burmistrz Berlina, senator ds. kultury i Europy), Natalia Wörner (aktorka telewizyjna, teatralna i filmowa), Claudia Michelsen (aktorka), Tessa Ganserer (polityk Bündnis 90/Die Grünen), Maxim Leo (dziennikarz, pisarz, redaktor „Berliner Zeitung”) i in.
W miejscu, w którym spłonęły ongiś stosy dzieł twórców kultury niemieckiej, teraz wybrzmiały one własnym głosem. Na placu odczytano bowiem fragmenty dzieł literackich, które w czasach nazistowskich były na indeksie. To spojrzenie w przeszłość uzupełnili własnymi tekstami: pisarz pakistański Nasir Ahmad Nadeem i kurdyjska pisarka i poetka Meral Şimşek (ich teksty zostały zaprezentowane w tłumaczeniu Evy Menasse). Oprawę muzyczną uroczystości zapewniły zespoły Barenboim-Said-Akademie oraz Staatsoper Unter den Linden.
Wydarzenie upamiętniające zatytułowane „Przez światło ku mrokom nocy − wspomnienie po 90 latach od spalenia książek” („Durch Licht zur Nacht − Erinnerung an 90 Jahre Bücherverbrennung”) zostało zorganizowane we współpracy z wydawnictwem Bertelsmanna, Operą Państwową Unter den Linden, Barenboim-Said-Akademie, Uniwersytetem Humboldtów, fundacją Bundesstiftung Magnus Hirschfeld oraz PEN-Clubem Berlin.
Minister stanu ds. kultury Claudia Roth wezwała podczas uroczystości do obrony wolności literatury jako zasadniczego filaru demokracji. Na znak pamięci o pisarzach, którzy w nazistowskich Niemczech zostali wpisani na tzw. czarną listę, byli cenzurowani i prześladowani, minister Roth odczytała fragmenty książki „Verbrennt mich!” autorstwa Oskara Marii Grafa oraz powieści „Exil” Liona Feuchtwangera.
Przypomniała też, iż czas, kiedy przed 90 laty dziesięć tysięcy książek pisarzy żydowskich i autorów o odmiennych poglądach politycznych znalazło się w płomieniach, był czasem, w którym narodowosocjalistyczne Niemcy zniszczyły wolność literatury i sztuki. Roth podkreśliła zarazem, że 70 tys. osób przyglądało się temu, jak „nienawiść rozniecała płomienie, które trawiły książki”; był to też początek systematycznych prześladowań i mordowania Żydów, osób o innych poglądach politycznych etc. Dlatego jesteśmy tu dzisiaj − mówiła Roth − by przypominając barbarzyństwo narodowosocjalistycznych Niemiec, walczyć o wolność ducha.
Roth podkreśliła jednocześnie znaczenie możliwości ucieczki i emigracji dla twórców niemieckiej kultury literackiej w czasie terroru nazistowskiego. Przypomniała, że wielu autorów przypłaciło życiem prześladowania nazistów; niektórym udało się przeżyć, gdyż mogli ratować się ucieczką do wolnych krajów. Wśród nich byli m.in.: Heinrich i Thomas Mann, Alfred Döblin, Egon Erwin Kisch, Lion Feuchtwanger, Nelly Sachs, Anna Seghers, Erich Maria Remarque i in.
Niemcy ponoszą zatem, uważa Roth, szczególną odpowiedzialność, jeśli chodzi o przyjmowanie osób, które z powodu prześladowań reżimów autorytarnych muszą uciekać z ich krajów, osób, które walczą o wolność słowa, prasy, sztuki i nauki oraz tych, którzy prowadzą wojnę w imię kulturowej tożsamości całego narodu, jak ma to miejsce obecnie w Ukrainie. (M. Wagińska-Marzec)