Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Reakcje na zawieszenie gazociągu Nord Stream 2

#Nord Stream 2 #Scholz #Ukraina #Rosja #Niemcy

Reagując na działania Rosji, stanowiące pogwałcenie integralności terytorialnej Ukrainy, 22 lutego 2022 r. kanclerz Olaf Scholz zlecił Ministerstwu Gospodarki i Klimatu, odpowiedzialnemu za politykę energetyczną, wycofanie z Federalnej Agencji Sieci (Bundesnetzagentur) wniosku o ocenę wpływu gazociągu Nord Stream 2 na bezpieczeństwo energetyczne państwa. Zdaniem Scholza uznanie przez Moskwę samozwańczych „republik” Donieckiej i Ługańskiej jest rażącym naruszeniem norm prawa międzynarodowego, dlatego następuje czasowe zawieszenie procesu certyfikacji gazociągu, a start przepływu gazu zostaje odpowiednio odroczony na czas nieokreślony. Według rzecznika prasowego rządu RFN, przygotowanie nowego raportu o wpływie projektu na bezpieczeństwo dostaw gazu do Niemiec może „potrwać co najmniej kilka miesięcy”.

Należy dodać, że ‒ jak poinformowała Jennifer Psaki, rzeczniczka Białego Domu ‒ decyzja kanclerza Niemiec została skonsultowana z Waszyngtonem. Poparcie dla działania Niemiec wyraziła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Natomiast zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji i były premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew napisał na Twitterze, że Europa musi się przygotowywać na wysokie ceny gazu.

Posunięcie kanclerza zostało poparte przez polityków koalicyjnego Sojuszu 90/Zielonych, w tym szefową niemieckiej dyplomacji Annalenę Baerbock oraz ministra gospodarki Roberta Habecka, który nawet stwierdził, żebyłoby rozsądniej nie budować gazociągu”. Z kolei przewodnicząca komisji Bundestagu ds. obrony Marie-Agnes Strack-Zimmermann, przedstawicielka drugiego koalicjanta FDP, uznała Nord Stream 2 za „martwy” projekt. Jej zdaniem po eskalacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego „rozwój relacji gospodarczych z Putinem jest nie do pomyślenia”. Za zawieszeniem certyfikacji gazociągu opowiedział się też wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego FDP Lukas Köhler, wskazując na potrzebę „ograniczenia zależności od rosyjskiego gazu”.

Decyzję rządu Niemiec poparł były przewodniczący SPD oraz były szef MSZ i ministerstwa gospodarki Sigmar Gabriel, który stwierdził, że w chwili obecnej „nie ma praktycznie żadnej szansy” na dokończenie projektu NS2. Ważne słowa padły ze strony Manueli Schwesig, premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego, dotąd silnie lobbującej za projektem. Oświadczyła ona, iż „rząd rosyjski złamał prawo międzynarodowe” i dlatego stworzona przez jej rząd w 2021 r. Fundacja na rzecz Ochrony Klimatu, która miałaby ubezpieczyć Nord Stream 2 przed ewentualnymi sankcjami, czasowo zawiesi swoją działalność.

Stanowisko rządu poparła również opozycyjna chadecja. Szef CSU w Bundestagu Aleksander Dobrindt określił decyzję kanclerza jako „konsekwentną reakcję” wobec eskalacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Podobnie wyraził się wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego CDU/CSU Johann Wadephul. Przedstawiciel CDU oraz były koordynator ds. stosunków transatlantyckich rządu niemieckiego Peter Beer skrytykował jednak gabinet Scholza za zbytnią zwłokę w sprawie zawieszenia Nord Stream 2.

Inne opinie padły ze strony AfD, której przewodniczący Tino Chrupalla oświadczył, że jego partia  „odrzuca jakiekolwiek sankcje przeciwko Rosji” ze względu na ich nieefektywność. Jego zdaniem zawieszenie NS2 spowoduje „poważne uderzenie” w bezpieczeństwo energetycznego Niemiec. (VS)

23 lutego 2022

https://www.zeit.de/wirtschaft/2022-02/nord-stream-2-stopp-russland-ukraine-krise-energiepolitik

https://www.tagesschau.de/wirtschaft/weltwirtschaft/scholz-nordstream-103.html


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640