Obawy Niemiec wobec narastających napięć handlowych pomiędzy UE a Chinami
#Niemcy #Chiny #gospodarka #elektromobilność #subsydia #dochodzenie #KE #motoryzacja #inwestycje
Niemiecki minister gospodarki Robert Habeck stwierdził, że niemieccy producenci samochodów „obawiają się” odwetu ze strony Chin w przypadku nałożenia przez UE ograniczeń na import chińskich pojazdów elektrycznych. Wprowadzenie ceł lub kontyngentów może być rezultatem dochodzenia Komisji Europejskiej w sprawie subsydiów dla chińskiego sektora elektromobilności, którego rozpoczęcie ogłosiła Ursula von der Leyen w orędziu o stanie Unii (13.09), o czym pisaliśmy tutaj.
Decyzja von der Leyen wywołała krytyczną reakcję władz chińskich. Wicepremier He Lifeng mówił podczas spotkania z unijnym komisarzem ds. handlu Valdisem Dombrovskisem o „silnym zaniepokojeniu i niezadowoleniu” Chin i wyraził nadzieję, że „Unia Europejska zachowa ostrożność”, wprowadzając środki ochrony handlu.
Habeck zwrócił uwagę, że Niemcy są znacznie bardziej podatne na ewentualne środki odwetowe ze strony Chin niż Francja, która była głównym inicjatorem rozpoczęcia przez UE dochodzenia antysubsydyjnego. Chiński rynek jest bowiem kluczowy dla niemieckiego sektora motoryzacyjnego, który sprzedaje tam znacznie więcej samochodów niż producenci francuscy. Niemniej jednak Jörg Kukies, doradca kanclerza Olafa Scholza, określił rozpoczęte przez KE dochodzenie jako „całkowicie normalne i uzasadnione”, choć dodał, że musi ono spełniać „bardzo wysokie standardy”.
Ogólna niemiecka aktywność inwestycyjna w Chinach pozostaje bardzo wysoka pomimo politycznych deklaracji władz RFN o konieczności de-riskingu i dywersyfikacji. Jak pokazała analiza Instytutu Niemieckiej Gospodarki w Kolonii (IW), w pierwszej połowie 2023 r. niemieckie firmy zainwestowały w Chinach 10,3 mld euro. Wyższą, rekordową wartość odnotowano jedynie raz, w 2022 r. Wcześniej poziom inwestycji w pierwszym półroczu wynosił najwyżej połowę tej sumy. Należy jednak dodać, że na tle innych państw Chiny odgrywają wciąż niewielką rolę jako rynek docelowy dla niemieckich inwestorów. Dane z najnowszego raportu Bundesbanku wskazują, że udział Chin wśród odbiorców bezpośrednich inwestycji zagranicznych z Niemiec wyniósł w 2021 r. ok. 6%; dla porównania USA odpowiadały za ok. 23%, a państwa UE − za ok. 45%. (T. Morozowski)
28.09.2023
https://www.politico.eu/newsletter/brussels-playbook/dombro-to-china-dont-abuse-eu-openness/