Niemcy skansenem byłego modelu rozwoju?
#Niemcy #rozwój #gospodarka #Schularick #opinia #prognozy
Profesor Moritz Schularick, pełniący od czerwca 2023 r. funkcję prezydenta renomowanego Instytutu Badań Gospodarki Światowej w Kilonii, domaga się w wywiadzie udzielonym „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) podjęcia przez rząd bardziej zdecydowanych kroków w odpowiedzi na wyzwania, z jakimi musi się zmierzyć gospodarka i społeczeństwo Niemiec. Do tych wyzwań zalicza zmiany technologiczne, transformację klimatyczną oraz kwestie bezpieczeństwa. Uważa, że obecnie Niemcy przechodzą kryzys gospodarczy, który jest jednak marginalizowany ze względu na fakt niskiego bezrobocia. Wskaźnik stopy bezrobocia służy za jeden z głównych mierników zjawisk kryzysowych. Niemcy doświadczają jednak procesu stopniowego obniżania poziomu życia, co przejawia się np. dłuższym oczekiwaniem na wizytę u lekarza czy na lekarstwa, niepunktualnymi pociągami, spadającym poziomem edukacji, nadwyrężoną infrastrukturą drogową czy brakiem mieszkań.
Bez podjęcia bardziej zdecydowanych kroków przez rząd − prognozuje Schularick − Niemcy spadną w kategoriach ekonomicznych do drugiej ligi. Przykładem może być rozwój przemysłu motoryzacyjnego, który dotychczas był postrzegany jako kompensujący słabość RFN w technologiach cyfrowych. Obecnie jednak Niemcy tracą przywództwo również na tym polu − ekonomista uważa, że nie wszyscy niemieccy producenci samochodów przetrwają następne dziesięciolecie. Konsekwencje tego procesu mogą być dwojakie: w pozytywnym scenariuszu rozwój Niemiec zastygnie − na wzór japoński − na wysokim poziomie i RFN stanie się skansenem zbudowanego na poprzednim modelu rozwoju dobrobytu; w negatywnym scenariuszu Niemcy będą targane niepokojami społecznymi i groźbą rozłamu.
Jako główną przyczynę negatywnego rozwoju Schularick definiuje utratę funkcjonalności rządowych struktur administracyjnych, którym brakuje kompetencji i chęci do pracy. Konsekwencją tego jest fakt, że kiedy Niemcy „raczkują” w zakresie cyfryzacji, w USA sztuczna inteligencja nabiera rozpędu. Również strategia doraźnego reagowania z czasów kanclerz Merkel osiągnęła według autora swoje granice. Niewydajna biurokracja i system polityczny, który z awersji do ryzyka trzyma się reguł będących przyczyną kryzysów, stanowi zasadniczy problem. Autor wskazuje tu przykładowo na hamulec zadłużenia, regułę, która w jego opinii wzmacnia zjawiska kryzysowe.
Spośród obszarów wymagających interwencji, do których Schularick zalicza szkolnictwo, niedobór wykwalifikowanej siły roboczej czy koszty energii, za najważniejszy uważa napiętą sytuację na rynku mieszkaniowym w ośrodkach miejskich, w których powstają nowe miejsca pracy. Polityka mieszkaniowa to według niego polityka wzrostu gospodarczego. (J. Schulz)
23 stycznia 2024 r.
https://www.faz.net/aktuell/wirtschaft/wo-deutschlands-wirtschaftliche-probleme-liegen-19426635.html