Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij cookies
Menu mobilne
Publikacje Instytutu Zachodniego

Merz proponuje Trumpowi umowę o wolnym handlu

#Merz #Trump #TTIP # UE #strefawolnegohandlu 

Lider niemieckiej chadecji Friedrich Merz, najprawdopodobniej przyszły kanclerz Niemiec, w wywiadzie dla agencji DPA (2.01.2025) powrócił do pomysłu zawarcia umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Nad podpisaniem takiego traktatu o transatlantyckiej strefie wolnego handlu najintensywniej pracowano w okresie prezydentury Baracka Obamy.  

Jednak pomimo że ówczesna kanclerz Angela Merkel popierała pomysł Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego (TTIP), to jednak opór innych przywódców europejskich oraz znacznej części europejskiej opinii publicznej, obawiających się np. napływu amerykańskiej żywności genetycznie modyfikowanej, nie pozwolił zrealizować tego projektu. Z kolei administracja Donalda Trumpa, prowadząca wojnę handlową z Europą, wstrzymała wszelkie negocjacje w sprawie TTIP. W okresie prezydentury Joe Bidena pojawił się jedynie pomysł wypracowania cząstkowego porozumienia o wolnym handlu, które byłoby formą reakcji na kontrowersyjną amerykańską ustawę antyinflacyjną.  

Teraz Merz, rzucając pomysł, aby UE podpisała z administracją Trumpa szeroko zakrojoną umowę o wolnym handlu,  przekonywał: „Potrzebujemy pozytywnej agendy z USA, która przyniosłaby korzyści zarówno amerykańskim, jak i europejskim konsumentom”. I dalej: „Nowa europejsko-amerykańska wspólna inicjatywa wolnego handlu mogłaby zapobiec niebezpiecznej spirali ceł”. Niewątpliwie, ewentualny przyszły kanclerz Niemiec wyraził tym samym główne obawy Europy związane z nową administracją amerykańską, dotyczące groźby kolejnej wojny handlowej na linii Bruksela-Waszyngton.  

O tym mogłyby świadczyć dotychczasowe wypowiedzi prezydenta-elekta na temat likwidacji ujemnego bilansu handlowego Ameryki drogą wprowadzenia wysokich ceł na towary m.in. z UE, w tym na samochody czy urządzenia. Według badań Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego w Kolonii realizacja przez Trumpa jego zapowiedzi, czyli nowa wojna handlowa, oznaczałaby dla gospodarki niemieckiej, dla której USA były w pierwszej połowie 2024 r. największym partnerem handlowym,  straty w wysokości 180 mld euro w ciągu całej drugiej kadencji Trumpa.   

W wypowiedzi Merza znalazły się także sugestie, że reakcją UE na ewentualne podniesienie ceł przez stronę amerykańską, do czego mówił w imię obrony swoich interesów ma prawo, „nie powinno być podnoszenie własnych ceł, ale przywrócenie naszej osłabionej teraz konkurencyjności, aby można było powiedzieć Amerykanom, że jesteśmy gotowi stawić czoła tej konkurencji razem z wami”. Bo „właściwą reakcją jest reagowanie innowacjami i dobrymi produktami”. Na razie trudno przewidzieć, jaka będzie odpowiedź nowej administracji na propozycję szefa niemieckiej chadecji. (J. Kiwerska)    

https://www.dw.com/en/germany-cdus-merz-wants-positive-trump-trade-approach/a-71199987 

https://www.ft.com/content/ae2f3d15-45b5-4bc0-acd5-75e8227e6c71 


Instytut Zachodni w Poznaniu

ul. Mostowa 27 A
61-854 Poznań
NIP: 783-17-38-640