„Lista wstydu" ‒ ocena stosunku firm do działalności w Rosji i wpływ na przedsiębiorstwa niemieckie
#Niemcy #Rosja #firmy #wojna #Ukraina #Sonnenfeld #lista #Yale
Profesor Jeffrey Sonnenfeld ‒ ekonomista na elitarnym, amerykańskim uniwersytecie Yale przygotował przegląd firm pokazujący, które zachodnie przedsiębiorstwa wciąż utrzymują swoją działalność w Rosji, a które się z niej wycofały. Lista podzielona jest na kilka kategorii odpowiadających ocenom z amerykańskiego systemu szkolnictwa (A ‒ najlepsza ‒ odpowiednik polskiej szóstki; F ‒ najgorsza ‒ odpowiednik polskiej jedynki).
Ponad 300 firm otrzymało najwyższą notę za wycofanie się z działalności w Rosji. Niemniej jednak najniższą notę ciągle otrzymuje około 200 korporacji, w tym 9 z Niemiec. Największą z nich jest Metro, która posiada 93 sklepy w Rosji, generujące 10% przychodów spółki. Jak powiedział dyrektor firmy Steffen Greubel: „Zaprzestanie działalności wpłynie na zatrudnienie 10 tys. osób i działalność aż 2,5 mln firm i zakładów”. Podobną postawę prezentuje sieć supermarketów Globus, która w Rosji również zatrudnia 10 tys. pracowników. Poza przemysłem spożywczym aktywność w Rosji utrzymują także grupy przemysłowe Gea i Thyssen-Krupp.
Ocenę powyżej niedostatecznej ‒ D ‒ otrzymało kilkanaście niemieckich firm, m.in: BASF, Bayer, Henkel, Siemens i Siemens Energy. Firmy te nie zatrzymały dotychczasowej produkcji, niemniej jednak wstrzymały nowe inwestycje i przestały wydawać środki na marketing w Rosji. Siemens i Siemens Energy pozostały w tym kraju jedynie w celach serwisowych i konserwacyjnych. Decyzję tę firmy tłumaczą zobowiązaniami umownymi.
Ocenę C przyznano firmom, które częściowo ograniczyły swoją działalność w Rosji. W tej kategorii znajdują się m.in.: Beiersdorf, Tchibo, Miele, Bosch, Allianz czy Uniper, które nie chcą zawierać nowych długoterminowych kontraktów z Rosją. W kategorii B znalazły się firmy, które zawiesiły działalność, ale są otwarte na szybki powrót do Rosji po zakończeniu wojny. Na taki krok zdecydowała się przede wszystkim branża motoryzacyjna: Volkswagen, Mercedes-Benz czy BMW.
Najwyższą notę otrzymały firmy całkowicie wycofujące się z Rosji. Na „liście chwały” znaleźć można takie korporacje, jak Obi, Deichmann, Playmobil, Aldi czy od niedawna także Deutsche Telekom. Presja wywierana przez listę ma sens ‒ pod koniec marca pojawił się na niej Deutsche Telekom i to w najgorszej kategorii ‒ F. Już dzień później państwowa spółka z Bonn ogłosiła, że zamknie swój oddział IT w Petersburgu. Według oficjalnego komunikatu Telekomu oba fakty są niepowiązane, jednak według informacji zdobytych przez dziennik „Handelsblatt” niektórzy menedżerowie niemieckiej firmy obawiali się kosztów wizerunkowych w związku z umieszczeniem na liście z Yale.
Z drugiej strony producent opon Continental początkowo zawiesił działalność w Rosji, jednakże w połowie kwietnia na nowo otworzył linie produkcyjne. Firma tłumaczy się koniecznością ochrony dobra pracowników oraz faktem, że produkuje opony jedynie dla pojazdów cywilnych. (PSA)
22 kwietnia 2022
https://som.yale.edu/story/2022/over-750-companies-have-curtailed-operations-russia-some-remain