Koalicja federalna osiągnęła kompromis w sprawie ustawy dotyczącej modernizacji systemów ciepłowniczych (GEG)
#Niemcy #Bundestag #Heizungsgesetz
Według doniesień płynących z kręgów politycznych FDP rządząca w RFN koalicja osiągnęła porozumienie w sprawie ustawy dotyczącej zmiany systemów ogrzewania w budownictwie (GEG). Od kilku tygodni stanowiła ona poważny problem we wzajemnych relacjach, szczególnie pomiędzy przedstawicielami FDP a Zielonymi. Dlatego teoretycznie projekt ustawy mógłby zostać przyjęty podczas obrad Bundestagu do połowy lipca, czyli przed przerwą wakacyjną. W przyszłym tygodniu odbędzie się kolejne przesłuchanie ekspertów w Komisji ds. klimatu i energii Bundestagu.
W ramach prowadzonych negocjacji kluczowymi zagadnieniami okazały się trzy problemy. Pierwszy z nich to kwestia tzw. dopłaty modernizacyjnej, czyli możliwość stworzenia mechanizmu dopłat do inwestycji mających na celu zmianę systemu ogrzewania. Strony zgodziły się na to, że pierwotnie planowana dopłata zostanie uzupełniona dodatkowym świadczeniem w wysokości 10% kosztów inwestycji, pod warunkiem, że wynajmujący korzysta już z innych świadczeń społecznych. Jednocześnie ustalono tzw. limit roczny, według którego czynsz nie powinien wzrosnąć o więcej niż 50 centów za metr kwadratowy powierzchni mieszkalnej z powodu instalacji nowego systemu grzewczego. Do tej pory właściciele mogli przenosić maksymalnie 8% kosztów nakładów modernizacyjnych na swoich najemców, na przykład w przypadku remontu mieszkania.
Zdaniem pomysłodawców dodatkowe pieniądze powinny zachęcić właścicieli do wymiany systemu grzewczego, wtedy najemcy też by na tym skorzystali, ponieważ dotacja musiałaby zostać przekazana w całości, a ewentualna podwyżka czynszu prawdopodobnie byłaby niższa niż bez dopłaty.
Należy również podkreślić, że zdaniem koalicjantów dotacje rządowe pod pewnymi warunkami powinny pokryć 70% kosztów inwestycji przy zakupie bardziej przyjaznego dla klimatu systemu grzewczego. Jest to poważna zmiana wobec wcześniejszych założeń Federalnego Ministerstwa Finansów, które planowało pierwotnie 30% dopłaty do kosztów inwestycji lub w ostateczności 50%.
Drugi problem, który udało się rozwiązać podczas rozmów koalicyjnych, to rezygnacja z przymusowej wymiany ogrzewania gazowego nawet w przypadku stworzenia komunalnego planu nowego systemu grzewczego. W tej sprawie jednak wprowadzono określone warunki, które przewidują, że od 2029 r. w zachowanych gazowych systemach ciepłowniczych powinno być używane 15%, od 2035 r. 30%, a od 2040 r. 60%. tzw. zielonych gazów (oznacza to na przykład biogaz wytwarzany z energii odnawialnej czy wodór).
Ostatnim spornym zagadnieniem była kwestia konsultacji społecznych, które mają być obowiązkowe od stycznia 2024 r. Przy zakupie i wymianie nowych instalacji grzewczych inwestorzy zostaną zapoznani z możliwymi skutkami podejmowanych decyzji oraz prognozowanymi obciążeniami finansowymi.
Dyskutowany projekt GEG przewiduje, iż od 2024 r. nowe systemy grzewcze muszą być zasilane w co najmniej 65% ze źródeł energii odnawialnej, aby przyspieszyć przejście na ogrzewanie neutralne pod względem emisji zanieczyszczeń w sektorze budowlanym i zmniejszyć wysoki poziom emisji CO2, co w praktyce oznacza zakaz instalacji nowych systemów ogrzewania olejowego i gazowego.
Wprowadzone zmiany w zapisach zasadniczo zapewniają wielu właścicielom domów więcej czasu na wymianę systemu grzewczego, zaś dla gmin zapisy GEG mają zastosowanie tylko wtedy, gdy istnieje nowy miejski plan modernizacji systemów ciepłowniczych. Obowiązkowe planowanie takich nowych systemów ma być wprowadzone do 2028 r. (dokładny termin zależy od wielkości gminy). (W. Ostant)
30.06.2023