Dom Kultur Świata w Berlinie wznowił działalności po renowacji
#DomKulturŚwiata #HausderKulturenderWelt #HKW #Berlin #kultura
Dom Kultur Świata w Berlinie (Haus der Kulturen der Welt, HKW) świętował w dniach 2-4.06 br., po wielu miesiącach prac renowacyjnych, swe ponowne otwarcie. Jego nowym dyrektorem jest od stycznia br. pochodzący z Kamerunu Bonaventure Soh Bejeng Ndikung, kurator, krytyk sztuki, biotechnolog, mieszkający od 1997 r. w Berlinie, od 2006 r. posiada niemieckie obywatelstwo.
HKW został utworzony w marcu 1989 r. i ma swą siedzibę nad brzegiem Sprewy w dawnej Hali Kongresowej (Kongresshalle), zaprojektowanej przez amerykańskiego architekta H. A. Stubbinsa w latach 1956-1957 w stylu modernistycznym. Miała ona stanowić wkład USA do ówczesnej Międzynarodowej Wystawy Budownictwa w Berlinie (1957).
Obecnie jest to centrum wystaw międzynarodowej sztuki współczesnej oraz forum do dyskusji o jej aktualnych trendach rozwojowych, ze szczególnym uwzględnieniem kultur i społeczeństw pozaeuropejskich. HKW stanowi interdyscyplinarną instytucję, w której mają miejsce wydarzenia z różnych dziedzin kultury i sztuki, muzyki, architektury, literatury czy też performance; jest to też przestrzeń do prowadzenia dyskursów naukowych i debat na tematy związane ze sferą kultury.
Instytucja wznowiła swą działalność projektem zatytułowanym: „O Quilombismo”. Jego program (realizowany do 17.09 br.) ma być tworzony przez osoby reprezentujące wszystkie 190 nacji, jakie zamieszkują w Berlinie. Będą się na niego składały m.in.: wystawa przygotowana przez ponad 70 międzynarodowych grup artystów, projekty badawcze, warsztaty, performance, publikacje. Przed gmachem HKW postawiono ponadto pawilon, w którym architekci z całego świata mogą prezentować swoje prace. Nazwa projektu wywodzi się od nazwy osad zakładanych w czasach kolonialnych przez zbiegłych niewolników pochodzenia afrykańskiego (maronów) w Brazylii. Brazylijski artysta Abdias Nascimento określił je jako społeczeństwa swobodnie zjednoczone, które łączy solidarność, wspólne życie i wspólnota.
Minister stanu ds. kultury Claudia Roth zwróciła uwagę w swym powitaniu na trudną drogę, jaką przebył obecny intendent HKW prof. Ndikung, przybywając z Kamerunu do Niemiec, gdzie zdobył wykształcenie biotechnologa, kuratora, po obecnie pełnioną funkcję. Jej zdaniem należą mu się słowa uznania, że pozostał w Niemczech, mimo iż spotykał się tu z przejawami rasizmu, przemocy czy wykluczenia.
Roth podkreśliła, że w Niemczech ceni się wysoko wolność sztuki. Oznacza to, że decyzje w sprawach artystycznych nie mogą zapadać poza krajem. Jej słowa były wyraźnym nawiązaniem do skandalu, jaki miał miejsce podczas Doccumenta fifteen w Kassel w 2022 r. W przekonaniu Roth sztuka jest polityczna, jednak nie można podejmować decyzji politycznych dotyczących sztuki. Zwróciła przy tym uwagę na rolę instytucji publicznych w Niemczech, które ponoszą szczególną odpowiedzialność za wolność sztuki, w walce przeciwko antysemityzmowi i rasizmowi. Jest to też podstawowy konsensus, jeśli chodzi o decyzje co do przyznania dotacji.
Roth wyraźnie zaznaczyła, że odrzuca wszelki bojkot przeciwko jakiejkolwiek osobie bądź grupie osób i oświadczyła, że rząd nie będzie wspierał finansowo żadnych imprez, w ramach których będzie się odbywała kampania na rzecz BDS (Boycott, Divestment, Sanctions, ruch kierowany przez Palestyńczyków, promujący bojkoty, dezinwestycje i sankcje gospodarcze przeciwko Izraelowi). W jej ocenie, nie wolno tolerować faktu, że ktoś bojkotuje osoby pochodzące z Izraela tylko dlatego, że są Żydami; jest to bowiem przejaw antysemityzmu, a to jest niedopuszczalne.
W słowach Roth wybrzmiał też przekaz o tym, że: „Musimy słuchać krajów Globalnego Południa”. Minister podkreśliła, że Niemcy chcą pokazywać sztukę tych krajów i ich artyści są tu mile widziani: „Chcemy prowadzić z nimi dialog, mając na uwadze wspólną troskę o nasz świat”, zapewniła. (M. Wagińska-Marzec)
13 czerwca 2023