Alice Weidel kandydatką na kanclerz federalną
#AfD #Weidel #kandydatura na urząd kanclerza
Zarząd krajowy AfD na nadzwyczajnym posiedzeniu, które odbyło się 7 grudnia br., jednogłośnie postanowił zaproponować dr Alice Weidel, współprzewodniczącą partii, jako kandydatkę na urząd kanclerza. Podobnie zdecydowano w ramach prac komisji federacja-kraje związkowe, w której pracują przewodniczący organizacji krajowych AfD. Finalnie kandydatkę nominuje zjazd partii, który zaplanowany jest na styczeń 2025 r., a odbędzie się w saksońskiej Riesie.
Nie należy spodziewać się jednak trudności w procesie ostatecznego potwierdzania kandydatury Weidel. Nieoficjalnie mówiło się o niej w tym kontekście już w trakcie kampanii poprzedzającej wybory do parlamentów krajowych we wschodniej części RFN; określono ja wtedy mianem „kandydatki serc”. Istotnym elementem umacniającym pozycję Weidel było porozumienie wewnątrzpartyjnego duumwiratu Tino Chrupalla-Alice Weidel; współprzewodniczący ustalili między sobą, że to właśnie Weidel ma ubiegać się o najważniejszy polityczny urząd w RFN.
Nie tylko dla samej Weidel ta prenominacja była wyjątkowym wydarzeniem. Jest to również ważny moment w historii partii, ponieważ po raz pierwszy nominuje ona spośród swoich polityków osobę ubiegającą się o urząd kanclerza. Działanie to należy powiązać z wysokim poziomem poparcia dla AfD w sondażach, potwierdzonym podczas tegorocznych wyborów europejskich i krajowych, a także rosnącą liczbą członków tego ugrupowania. Krok ten jest potwierdzenie swoistej emancypacji partii na niemieckiej scenie politycznej. Według aktualnego badania pracowni PrognosUmfragen niebiescy mogą liczyć na 22% głosów, co daje im drugie za partiami chadeckimi miejsce w rankingu.
W trakcie konferencji prasowej odbywającej się po wspomnianych obradach partyjnych gremiów kandydatkę formalnie przedstawił Chrupalla, sięgając po sportową retorykę, mówiąc o drużynie, napastniczce i sobie w roli libero. Zabierająca głos po nim Weidel podkreśliła historyczny wymiar tej decyzji zarówno dla partii, jak i dla Niemiec. Jednocześnie wskazała na tragiczną sytuację państwa, w którą wpędziły ją rządy Angeli Merkel i wielkich koalicji oraz następujące po nich rządy koalicji świateł drogowych. Zgodnie z powszechnie znaną retoryką partii mówiła też o zagrożeniu wojną, kryzysie energetycznym, upadku poziomu edukacji, poważnym osłabieniu sektora motoryzacyjnego jako koła napędowego gospodarki RFN i ogólnie o utracie przez Niemcy pozycji na arenie międzynarodowej. (M. Wiliński)
https://jungefreiheit.de/politik/deutschland/2024/weidels-gute-werte-beim-kampf-ums-kanzleramt/