Nr 52 - Polska prezydencja w Radzie UE: oprawa kulturalna
O ile kwestia przewodnictwa w Radzie UE w krajach tzw. „starej" Europy nie jest dla nich czymś nadzwyczajnym i nie budzi specjalnych emocji społecznych i politycznych, gdyż oswojono się już w nich z formą rotacji, o tyle w Polsce traktuje się to jako sprawę wyjątkową, prestiżową, do której trzeba się dobrze przygotować pod wieloma względami. Dotyczy to również sfery kultury. Wychodzi się bowiem z założenia, że przekaz pewnych treści i wartości poprzez kulturę niesie w sobie ogromny potencjał, gdyż ma szansę dotarcia do osób zainteresowanych nie tylko polityką.
Berlin będzie jedną z wybranych stolic europejskich, w których planuje się zaprezentować szczególnie bogatą ofertę kulturalną. Zgodnie z zapowiedziami zwłaszcza jesienią 2010 r. przewiduje się wzmożoną obecność polskiej kultury w Berlinie na skalę dotąd niespotykaną.